W najnowszej realizacji sztuki Maksyma Gorkiego "Na dnie" dokonanej przez Macieja Prusa w Teatrze Dramatycznym atmosferę tworzy już samo wnętrze: okna zabite dechami na krzyż, kilka odrapanych, żelaznych łóżek, brudna pościel, stolik z butelkami po alkoholu, miska do mycia nie pierwszej już czystości. Kim są mieszkańcy tego domu noclegowego? To włóczędzy alkoholicy, przestępcy, ludzie z którymi życie nie obeszło się najlepiej, spychając ich na margines, na samo dno społeczne. Ale w każdym z nich znaleźć można jakiś rys człowieczeństwa i ludzkiej godności. Część z nich to ludzie inteligentni, oczytani, filozofujący, jak choćby Satin (Jarosław Gajewski), Waśka Piepieł (Antoni Ostrouch) Łuka (Mariusz Bonaszewski, "baron" (Jacek Sobieszczański) pochodzący ponoć z dobrej rodziny, czy aktor-alkoholik (Mirosław Konarowski) pamiętający dziś jedynie strzępy ról, ale pragnący podnieść się z upadku, wyleczyć z alkoholizmu i wró�
Źródło:
Materiał własny
Życie Warszawy nr 155