EN

4.04.2009 Wersja do druku

''Mykwa'': rozliczenie z antysemityzmem

"Mykwa" w reż. Moniki Dobrowolańskiej w Teatrze Polskim w Poznaniu. Pisze Łukasz Drewniak w Dzienniku.

Poznańska "Mykwa" jest jak uderzenie łopatą w głowę. Monika Dobrowlańska przenosi nas w okolice Jedwabnego i patrzy na starych ludzi, którzy żyją z tajemnicą. Starość ze sztuki Rowickiego nie jest ani mądra, ani cicha. Skrywa plugawe myśli i wspomnienia. Pod siwizną i zmarszczkami szukajcie potwora... Polski teatr idzie w awangardzie rozliczeń z antysemityzmem. Policzmy: "Walizka" Sikorskiej-Miszczuk, "Nasza klasa" Słobodzianka, "Nic co ludzkie" i "Żyd" Pałygi, "Przylgnięcie", a teraz "Mykwa" Rowickiego. To pewnie jeszcze nie koniec listy sztuk o Polakach i Żydach. Może za parę lat będzie dzieliło się polskie dramatopisarstwo na sztuki "po Grossie" i "przed Grossem". Nie mam pretensji ani do teatrów, ani do autorów, że idą za modą. Bo pewne sprawy trzeba przerabiać w nieskończoność. Ma boleć, bo skórę mamy coraz grubszą. Poznańska "Mykwa" jest jak uderzenie łopatą w głowę. Nie zasłużyliśmy na nic lepszego. Monika Dobrowlańska prze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

''Mykwa'': rozliczenie z antysemityzmem

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik online

Autor:

Łukasz Drewniak

Data:

04.04.2009

Realizacje repertuarowe
Festiwale