EN

12.03.2008 Wersja do druku

Mydliny codziennej zupy

"Daily Soup" w reż. Małgorzaty Bogajewskiej z Teatru Narodowego w Warszawie na XIV Międzynarodowym Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi. Pisze Michał Lenarciński w Polsce Dzienniku Łódzkim.

Sztuka "Daily Soup" ("Codzienna zupa") tytułem nawiązuje do daily soap (opera mydlana). Codziennie jej bohaterowie odgrywają kolejny odcinek z życia. Bo życia pełnego nie. Bo życia w nich nie ma. Jest tylko zgorzknienie, bezsensowny upór, jakaś dziwna mechanika, każąca ranić się wzajemnie w imię "dobra". Codzienną zupę "ugotowały" pod pseudonimem Amanita Muskaria siostry:Gabriela (aktorka łódzkiego Teatru im. Jaracza i warszawskiego Dramatycznego) i Monika (tłumaczka literatury niemieckiej) Muskałówny. Na scenie stołecznego Teatru Narodowego 'doprawiała" danie reżyserskim talentem Małgorzata Bogajewska. Trzeba przyznać,że Bogajewska w swej roli sprawdziła się znakomicie, przydając tekstowi niejednoznaczności i poetyki, których w nim brakuje. "Daily Soup", wyśmiewając opery mydlane, sam nieco je przypomina. Pod jednym dachem żyje toksyczna rodzinka. Żona (świetna, rytualnie zatroskana Halina Skoczyńska), niczym torturowana święta, z wyrazem ci

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mydliny codziennej zupy

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Łódzki nr 60/11.03

Autor:

Michał Lenarciński

Data:

12.03.2008

Festiwale