EN

27.10.2001 Wersja do druku

My, żałośni ekshibicjoniści

Eric Bogosian, amerykański pisarz ormiańskiego pochodzenia, jest w naszym kraju mało znany. Tym­czasem jego biogram artystyczny jest bo­gaty i różnorodny. Bogosian to nie tylko aktor krążący po Stanach Zjednoczonych ze swoimi skandalizującymi monodra­mami, ale również utalentowany drama­turg i scenarzysta. Po jego teksty bądź ak­torskie usługi sięgają, poza twórcami te­atralnymi, także słynni amerykańscy fil­mowcy: Oliver Stone, Robert Altman, Steven Spielberg czy Woody Allen. Lepszej rekomendacji nie trzeba. U nas popularyzuje jego twórczość Jacek Orłowski, który już po raz trzeci realizuje sztuki Bogosiana, za każdym razem wybie­rając formułę monodramu i powierzając jej wypełnienie Bronisławowi Wrocławskie­mu. Oto więc w polskim życiu teatralnym powstał nowy twórczy duet, który propo­nuje widzowi niezłą zabawę w stylu talk-show. Niech nas ta informacja jednak nie zmyli; Orłowski sięgając po ten komercyj­ny gatunek telewizyjny,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

My, żałośni ekshibicjoniści

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Zachodni nr 252

Autor:

Krzysztof Karwat

Data:

27.10.2001

Realizacje repertuarowe