Przed premierą "Kynologa w rozterce" rozmawiamy z Henrykiem Czyżem:
Dziesiąta to inscenizacja opery komicznej Henryka Czyża pt. "Kynolog w rozterce", do tego przygotowywana pod jego muzycznym kierownictwem i niedługo przed wielkim festiwalem sztuk Sławomira Mrożka, którego dzieło posłużyło jako inspiracja. Zamiast zresztą przypominać, o co najsławniejszemu z żyjących polskich dramaturgów szło w sztuce pod tym zabawnym tytułem, zacytujemy fragment niegdysiejszej recenzji z kieleckiego "Słowa Ludu": "Perypetie zakochanego w przyjaciółce ptaków kynologa, wtargnięcie najpierw nieznajomego, który chce kupić jakieś zwierzę, a później delegata przyjaciół koni, powoduje liczne perturbacje komiczne, świetnie wyrażone w partiach wokalnych i podkładzie instrumentalnym (fortepian i zestaw perkusji jazzowej)". Za kilkanaście dni, dokładnie 2 grudnia br. i my zetkniemy się z bohaterami dzieła w Sali Kameralnej Muzeum Historii Miasta Łodzi. "Kynolog w rozterce" jest najbliższą premierą łódzkiego Teatru Wielkiego. Rozmawiam