Skąd wziął się pomysł napisania pierwszej w Pani dorobku opery? Jest to bardzo zaskakujące, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę jej temat... - Opera powstała na specjalne zamówienie warszawskiego Teatru Wielkiego, które bardzo chętnie przyjęłam. "The Music Programme" to historia obozu muzycznego, który trwa gdzieś w afrykańskiej dżungli. Jest finansowany przez ONZ, która przysyła swego kontrolera, by sprawdził wydatkowanie środków, co wywołuje popłoch wśród obecnych tam muzyków. To punkt wyjścia do opowieści, w której znalazły się tajemnica, romanse - wszystko, na czym tradycyjnie opiera się gatunek operowy. Współczesne libretto niezbyt kojarzy się z tradycyjnym gatunkiem. Dlaczego wybrała Pani właśnie tę historię? - Ów muzyczny obóz jest miejscem, w którym spotykają się ludzie ze wszystkich kontynentów. Taka konstrukcja daje niesamowite możliwości muzycznej charakterystyki bohaterów i zabawy konwencjami. Libretto powstało
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie nr 82