EN

11.01.2005 Wersja do druku

Muzyk z Krakowa

- Lepiej znany jest jako kompozytor niż jako malarz. JAN KANTY PAWLUŚKIEWICZ zaczynał w grupie Anawa razem z Markiem Grechutą. Przez całe lata związany z Piwnicą pod Baranami. W latach 90. zajął się pisaniem dużych form muzycznych takich jak "Nieszpory ludźmierskie" . Jednocześnie odkrył w sobie wrażliwość... malarską.

Sporządzane dość nietypową techniką obrazki pochodzą ze świata wyobraźni, gdzie nasycone, nie występujące w naturze barwy i imaginacyjne formy współgrają ze sobą. Wystawa w Galerii Krytyków Pokaz (Krakowskie Przedmieście 20/22) potrwa do 5 lutego. Z Janem Kantym Pawluśkiewiczem rozmawia Jarosław Lipszyc: Ile długopisów Pan posiada? Ostatnio otrzymałem żelowe długopisy pastelowe w takiej ilości, że gdyby w moim Krakowie, a nawet w całym województwie małopolskim, wszystkie punkty sprzedaży zaopatrzyły się w żelowe długopisy u mnie, to jeszcze pozostałby mi zapas na dwa i pół roku pracy. A tak na sztuki - to ile to dokładnie jest? To trzeba liczyć w tysiącach, myślę, że kilkanaście tysięcy. Ale są mi one potrzebne - jeden z moich obrazków to, jak obliczyłem, szesnaście kilometrów długopisowego śladu. Żel-art to technika wymagająca dużej ilości pracy... Niesłychanie dużo. Dlatego zapewne tylko ja ją stosuję. Pole

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Muzyk z Krakowa

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 8

Autor:

Jarosław Lipszyc

Data:

11.01.2005