"West Side Story" - jeden z największych hitów musicalowych świata, wystawiany na wszystkich wielkich scenach Europy i obu Ameryk, w wersji filmowej z 1961 r. nagrodzony aż dziesięcioma Oscarami, pojawia się nareszcie w Warszawie.
Spektakl pokaże Teatr Rozrywki z Chorzowa, 15 i 16 października w Tatrze Polskim, fabuła "West Side Story" osnuta jest wokół motywu Szekspirowskiego "Romea i Julii", ale ta miłosna historia przeniesiona została na ulice dzisiejszego Nowego Jorku, gdzie w złych dzielnicach toczą się krwawe wojny młodzieżowych gangów. Gdzie bycie "swoim" bądź "obcym" decyduje o życiu lub śmierci. Fenomen "West Side Story" - podobnie jak fenomen "Romea i Julii" - polega m.in. na tym, że taki zabieg reżysera Laco Adamika uznajemy za całkowicie oczywisty, bo "West Side Story" wchłania każdą współczesność, jest uniwersalną historią dwojga bardzo młodych ludzi, która dzieje się także w naszych czasach. Wykonawcy są młodzi, atrakcyjni, potrafią znakomicie śpiewać i tańczyć. Występuje trzydziestoosobowy balet oraz charyzmatyczna, śpiewająca aktorka dramatyczna najmłodszego pokolenia Anna Sroka (Anita) oraz laureatka wielu festiwali wokalnych Anna Ozner (Marija).