Niewątpliwie największym ewenementem festiwalu była sztuka M.V. Gazzo "Kapelusz pełen deszczu" w inscenizacji Teatru "Wybrzeże". Sama sztuka mie ma specjalnych zalet dramaturgicznych. Jej konstrukcja mało zwarta, niezbyt ekonomiczna i nie zawsze konsekwentna; dialog przegadany, z fotograficzną dokładnością relacjonuje sposób wyrażania się i reakcje wzięte z codziennego życia. Idea moralitetu - konfrontująca rozmaite rodzaje miłości i moralności - jest dość pospolita, za to rysunek psychologiczny zadziwia wręcz obsesyjną wiernością wystudiowania. Sztuka M.V. Gazzo jest mało dojrzała jako utwór teatralny; można więc powiedzieć, że jest mało teatralna, jeśli pod pojęciem teatru rozumiemy specyficzny rodzaj syntezy nie tylko myśli, ale i formy. W każdym jednak razie daje nieograniczone wprost pole do rozwinięcia kunsztu aktorskiego. Wiąże się to z jej genezą, z faktem, że Gazzo pisząc ją w Actor's
Tytuł oryginalny
Musztarda po Lewiatanie (fragm.)
Źródło:
Materiał nadesłany
Współczesność Nr 17