"Grają naszą piosenkę" w reż. Bogusława Semotiuka w Teatrze Muzycznym w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expresie Ilustrowanym.
Teatr Muzyczny, choć w remoncie, nie daje za wygraną i, plany premierowe przymierza do spartańskich warunków na Kameralnej Scenie. Wybór padł na musicalowa komedię Neila Simona i Marvina Hamlischa "Grają naszą piosenkę". To propozycja dla dwójki aktorów. Vernon Gersh, sławny kompozytor, podejmuje współtworzenie z młodą autorką tekstów Sonią Walsk. Tak zaczyna się historia wspólnej pracy i narodzin uczucia. Dziewczyna jest zakręcona, nie bardzo zorganizowana, czasem spontanicznie bezczelna. Największy jej problem to Leon. Nie ma go na scenie, ale dzwoni, ma kłopoty i wtedy Sonia rzuca wszystko, by go ratować z otchłani depresji. Vernon jest cierpliwy, coraz bardziej czuje, że się zakochał... Prościutka historyjka bliska masowo prezentowanym w kinie komediom romantycznm. Wiadomo, że finał musi być optymistyczny, a parę dialogów zrobi wrażenie. Zbigniew Macias stara się nadać kompozytorowi, nakreślonemu jednowymiarowo, trochę ludzkich wahań. A