EN

16.10.2014 Wersja do druku

Musical z rozmachem. "Skrzypek na dachu" porywa i zaskakuje

"Skrzypek na dachu" w reż. Roberto Skolmowskiego w Operze Podlaskiej. Pisze Anna Dycha w portalu bialystokonline.pl

Spektakl niezwykle malowniczy, nawiązujący do obrazów Marca Chagalla, wykorzystujący multimedia i możliwości nowoczesnej sceny. Taki jest musical "Skrzypek na dachu", najnowsza propozycja Opery i Filharmonii Podlaskiej. Sukces białostockiego "Skrzypka na dachu" w reżyserii Roberto Skolmowskiego tkwi w odczytaniu historii Tewje Mleczarza i jego rodziny jako niezwykle optymistycznej. O wydarzeniach dramatycznych można przecież opowiedzieć z poczuciem humoru. Ponadto realizacyjny rozmach z widowiskowymi scenami tańca nie przyćmił scen kameralnych, w których aktorzy są niezwykle wiarygodni. Tradycja czy głos serca? Dzieje Tewjego Mleczarza opisał żydowski pisarz - Szolem Alejchem. Akcja rozgrywa się w 1905 r. w Anatewce, małym miasteczku w carskiej Rosji, zamieszkanej przez ludność żydowską. Tewje Mleczarz chce wydać za mąż swoje córki. Te jednak nie zgadzają się z propozycjami swatki i podążają za głosem serca. Cajtla durzy się w ubogim krawcu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Musical z rozmachem. "Skrzypek na dachu" porywa i zaskakuje

Źródło:

Materiał nadesłany

www.bialystokonline.pl

Autor:

Anna Dycha

Data:

16.10.2014

Realizacje repertuarowe