EN

28.01.1998 Wersja do druku

Musical w stylu broadwayowskim?

Na sukces "Szalonej klasy" złożyła się również bardzo dobra gra aktorów, którzy wykazać się musieli nie tylko umiejętnościami tanecznymi i wokalnymi, ale też wyjątkową sprawnością fizyczną Jeszcze teraz słyszę oklaski publiczności po premierze "Szalonej klasy", którą niedawno mieliśmy okazję oglądać na tarnowskiej scenie. W opiniach po spektaklu często powtarzały się następujące zdania: - Po pierwsze - mówili widzowie - od wielu lat nie było w Tarnowie musicalu, który jest jednym z trudniejszych gatunków scenicznych, co uznać należy za bardzo śmiały i miły gustom niektórych tarnowian pomysł. Po drugie - najtrudniejsze są te przedstawienia, które adresowane są do młodej publiczności, której reakcja jest dla twórcy chyba najlepszą recenzją. Po trzecie - sama fabuła przedstawienia "opowiadająca" historię zbuntowanej klasy walczącej ze sztywnymi schematami edukacji, jest pomysłem doskonale wkomponowanym w aktualną rzeczywisto�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

TEMI, nr 4

Autor:

Dariusz Januś

Data:

28.01.1998

Realizacje repertuarowe