"Czarownice z Eastwick" Johna Updike'a w reż. Jacka Mikołajczyka w Teatrze Syrena w Warszawie. Pisze Maciej Gogołkiewicz w portalu Musicalove.info.
Diabelsko pikantny, piekielnie zmysłowy i szatańsko śmieszny - taki jest musical "Czarownice z Eastwick", który zachwycać będzie publiczność Teatru Syrena w Warszawie. To dawka - świetnej zabawy, soczystego humoru, ognistego tańca, dopracowanej muzyki, kwitnących kolorami kostiumów i zachwycającej scenografii - którą trzeba sobie zaaplikować. Bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą! Nasze "Czarownice z Eastwick" to kobiety po przejściach. Poznajemy je w momencie, gdy rozważają swoją przyszłość u boku idealnego mężczyzny. Lista ich oczekiwań wobec partnera wydaje się nie mieć końca: "Wymarzony, troskliwy i naturalny, silny jak tur, diabelsko przystojny, ideał bez wad, doskonały od stóp do głów". Tymczasem do Eastwick sprowadza się nowojorczyk Darryl van Horne (Tomasz Steciuk) - "o wilku mowa, a diabeł tuż, tuż". "W miasteczkach takich czujesz się jak niepospolity gość (...) ja uwielbiam taki los. Miasteczek małych czar". Kupuje posiad