"Pieszo" Mrożka wydrukowano w sierpniu 1980. Polska prapremiera w białostockim Teatrze im. Aleksandra Węgierki przeszła bez echa. O dyplomowym spektaklu krakowskiej PWST mówić zaczęto na początku zimy. Na wiosnę wiedziało już wielu, że oto pojawiło się przedstawienie, które trzeba zobaczyć. Wtedy odezwały się znowu głosy wiary w możliwość uprawiania teatru w ogóle, a reżyserowi i aktorskiej młodzieży słano podziękowania za podobne odczucie. Scenicznym realizatorem Mrożkowej sztuki był Jerzy Jarocki. On także przygotował ją obecnie w Warszawie, w Teatrze Dramatycznym - z tym samym zresztą zespołem współpracowników - scenografem Jerzym Jukiem-Kowarskim i muzykiem Stanisławem Radwanem. Zasłyszane opinie w pełni potwierdził. Powstał spektakl jakiego od dawna nie było. Teatralnie czysty, logiczny i precyzyjny. Aktorsko - wspaniały. Dwie wielkie role - Gustawa Holoubka i Zbigniewa Zapasiewicza. Dziwny to dramat - niewe
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Ludowy nr 135