Najnowsza sztuka Mrożka "Miłość na Krymie" - komedia tragiczna w trzech aktach wzburzyła środowisko teatralne w zeszłym sezonie. Autor obawiając się ingerencji reżyserów w tekst dodał do sztuki listę warunków, które należy spełnić by uzyskać jego zgodę na wystawienie. Toteż niewiele scen zdecydowało się na realizację dramatu, który i bez warunków wstępnych stwarza wiele trudności realizacyjnych.

Erwin Axer przez lata wyspecjalizował się w wystawianiu Mrożka, toteż "Miłość na Krymie" w jego reżyserii należy do najciekawszych realizacji dramatu w Polsce. Sztuka w trzech odsłonach przedstawia XX-wieczną historię Rosji - od cara, przez komunizm, po współczesne czasy drapieżnego biznesu. Akt pierwszy dzieje się w 1910 roku, akt drugi w 1928, akt trzeci w 1991 roku, kiedy imperium rozsypuje się. Zmieniają się dekoracje, stroje z wykwintnych stają się coraz bardziej obdarte i plebejskie, lecz ludzie pozostają tacy sami. Mrożek wplótł w akcję sztuki dziesiątki cytatów z literatury rosyjskiej, nad komedią unosi się duch Czechowa, z którego autor nieco kpi. Siostry Prozorow z "Trzech sióstr" wybierają się do Moskwy, Łopachin kupuje wiśniowy sad, na scenie pojawia się także na chwilę rozpustna caryca Katarzyna, lecz to wszystko jest tylko zabawką w ręku dramaturga, zajmującego się istotą rosyjskiej duszy - rozdartej i niepewnej, szukającej w