"Fakir" w reż. Bartosza Szydłowskiego i "Ten, który spada" w inscenizacji Małgorzaty Szydłowskiej w Teatrze Łaźnia Nowa w Krakowie. Pisze Monika Borys w portalu Książę i Żebrak.
Jak pokazać na scenie małą formę prozatorską, w której nawet przecinek jest ważny? W ubiegłym roku Sławomir Mrożek obchodził swoje 80. urodziny. Z tej okazji nowohucki teatr Łaźnia Nowa pokazuje na scenie adaptacje opowiadań autora "Tanga". Twórcy spektakli mierzą się z tymi kunsztownymi, miniaturowymi fabułami, traktują tekst jako punkt wyjścia do teatralnego przedsięwzięcia. Spektakl "Fakir" i interaktywna instalacja pt. "Ten, który spada" udowadniają, że Mrożkowska proza z ironią wycelowaną w rzeczywistość nie traci na aktualności. Jest uniwersalna, a do tego niebywale plastyczna. Do przeczytania i zinterpretowania na nowo, do eksperymentowania i pytania o granice - między życiem a teatrem, między widzem i aktorem. Ci z miłośników Mrożka, którzy są przywiązani do jego prozy i nie chcą z tekstem literackim obcować inaczej, niż tylko czytając i smakując go gdzieś w domowym zaciszu, mogą podnosić larum. Jak pokazać na scenie ma