Nie da się - a i sensu nie ma - łączyć mechanicznie tych przedstawień, jak nie da się wywodzić analogii pomiędzy obu autorami. Ale powstały w jednym teatrze, gdzie jest stabilny i wyrównany zespół aktorski, teatrze o określonym stylu i profilu. Powstawały też prawie w tym samym czasie, tyle że na równoległych scenach: dużej i małej. Oba wyreżyserowali debiutanci: Mrożka - wytrawny aktor, Lorcę - student PWST jako swój zawodowy warsztat. W obu spektaklach bierze udział jedna tylko płeć, u Mrożka - mężczyźni, u Lorci - kobiety. Każde z przedstawień ma inne przesłanie, dotyczy czego innego i z odmiennym też skutkiem wychodzi ze sprawdzianu założeń i scenicznej praktyki. Trzy jednoaktówki Mrożka: "Na pełnym morzu", "Karol" i "Strip-tease" zaprezentował na małej scenie Teatru Powszechnego Władysław Kowalski. "Dom Bernardy Alba" Federico Garcii Lorci - na dużej scenie tegoż Powszechnego - Janusz Wiśniewski. Na trzy znakomite jednoak
Tytuł oryginalny
Mrożek i Lorca
Źródło:
Materiał nadesłany
Kultura