"Emigranci" to sztuka o potrzebie wolności, o potrzebie rozporządzania sobą, słuchania siebie. Albo jeszcze inaczej: o różnych twarzach wolności i różnych obliczach niewolnictwa. "Bohaterami" tej sztuki są dwaj ludzie, całkowicie różni pod względem charakteru, usposobienia, wykształcenia, rodowodu społecznego. Jeden jest inteligentem, pisarzem niewydarzonym, któremu marzy się książka o idealnym niewolniku, którą zadziwi świat. Uważa, że ma wszystkie dane, aby napisać taką książkę. "Powiedziałem sobie: nie mamy nic, ale mamy niewolnictwo. Ono jest naszym skarbem. Cóż inni wiedzą na ten temat? Ci tutaj? Napisali już wszystko, przeczytali już wszystko, ale o najważniejszym nie wiedzą nic. Cała literatura o niewolnictwie jest albo fałszywa, albo od rzeczy. Pisana albo przez misjonarzy, albo przez wyzwoleńców, albo w najlepszym wypadku przez niewolników tęskniących do wolności, czyli już nie całkiem niewolników. Co oni wiedzą o
Tytuł oryginalny
Mrożek bardzo smutny
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Powszechny Nr 22