W sobotę, łódzki Teatr Powszechny wystąpi z kolejną premierą. Zobaczymy sztukę Federico Garcii Lorki "Dom Bernardy Alba" w inscenizacji Adama {#os#835}Hanuszkiewicza{/#}, oprawie plastycznej Xymeny {#os#1322}Zaniewskiej{/#} i Mariusza {#os#1321}Chwedczuka{/#}. - Dlaczego wybrałem ten dramat? To tak - mówi A. Hanuszkiewicz - jakby zapytać malarza dlaczego wybrał ten pejzaż, a nie tamten. Po prostu wydał mi się interesujący i bardzo chciałem go wystawić. Oczywiście, mógłbym dorobić do tego całą ideologię, ale to co powiedziałem, jest jedyną uczciwą odpowiedzią. Dodatkową zachętą była odpowiednia obsada, jaką znalazłem w tym teatrze. Jedna z ostatnich prób, ostatnie już poprawki i sugestie. Wszyscy są skoncentrowani, wyczuwa się ogromne napięcie. Wynika ono nie tylko z bliskości premiery. "Dom Bernardy Alba" to mroczny i pełen namiętności dramat kobiet z jednej hiszpańskiej rodziny. Żeby go oddać, konieczny jest odpowiedni kli
Tytuł oryginalny
Mroczny dramat namiętności
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Łódzki nr 43