"Mr. Gaga" to rzadkie połączenie filmu ambitnego, trzymającego w napięciu i atrakcyjnego wizualnie - pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
Dodatkowa ważna informacja jest taka, że oglądamy opowieść o autentycznym artyście. Tytułowy Mister Gaga to Ohad Naharin, od trzech dekad jeden z największych choreografów świata, twórca sukcesów izraelskiej grupy Batsheva Dance Company. Stwierdzenie, że "Mr. Gaga" to film o współczesnym tańcu, na wielu widzów może działać odstraszająco. Kto jednak zechce wejść w świat tej opowieści, nie będzie żałował. Powstał wyjątkowy dokument łączący narrację z urzekającą estetyką tanecznych kadrów. Chłopiec z kibucu Jest kilka powodów, dla których warto ten film obejrzeć. Pierwszy i podstawowy to sam bohater. Ohad Naharin, obecnie lat 64, mężczyzna o pooranej zmarszczkami, interesującej twarzy, którą oglądamy na zbliżeniu. Opowiada, powoli odsłaniając tajemnice swego życia. Dopełniają je archiwalne filmy, w tym wiele z domowego archiwum. Kariera Ohada Naharina jest niezwykła. Dorastał w kibucu, jako mały chłopiec bardzo lubił tańcz