- Jeżeli chcę zagrać operę "Traviata" Giuseppe Verdiego, to dzwonię po nuty, dostaję gotowy materiał i już. To jednak mnie nie interesuje. Za łatwe. Zacząłem interesować się, czy coś jeszcze można znaleźć spoza w kółko wykonywanego repertuaru - mówi STEFAN SUTKOWSKI, dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej.
Ze Stefanem Sutkowskim, muzykologiem, dyrektorem Warszawskiej Opery Kameralnej, rozmawia Regina Gowarzewska-Griessgraber. Skąd bierze się wyjątkowość Wolfganga Amadeusza Mozarta? Kiedy w "Polsce Dzienniku Zachodnim" opublikowaliśmy niespełna dwa tygodnie temu artykuł, że w archiwum sanktuarium maryjnego na Jasnej Górze zachowały się być może nieznane nikomu wcześniej utwory tego kompozytora, poruszenie w świecie znawców i miłośników muzyki Mozarta było ogromne... - Nie ma w galerii wybitnych kompozytorów świata kogokolwiek genialniejszego od Mozarta. Chopin był geniuszem niebywałym, ale najlepiej z instrumentów czuł fortepian, więc całe szczęście, że pisał na ten właśnie instrument. Tak wspaniale czuł, że w panteonie kompozytorów stawiam go bardzo wysoko. Mozart jednak genialnie pisał na wszystkie instrumenty i we wszystkich możliwych formach: muzykę kameralną, symfonie, koncerty, opery, msze. To był geniusz geniuszów! Co takiego jest