Dziś w Warszawie premiera "Czarodziejskiego fletu" w inscenizacji Achima Freyera, jednego z największych reżyserów operowych. Rozmowa z Achimem Freyerem
Solistów, chór i orkiestrę Teatru Wielkiego poprowadzi Kazimierz Kord. Reżyserem i autorem scenografii jest Achim Freyer, urodzony w 1934 roku w Berlinie malarz, reżyser i scenograf, który teatru uczył się od Bertolta Brechta. Z NRD emigrował do RFN w 1972 r. W Operze Narodowej gości po raz drugi - w 2003 r. wystawił tu "Potępienie Fausta" Hectora Berlioza. Dzisiejsza premiera będzie szóstą inscenizacją "Czarodziejskiego fletu" w dorobku Freyera. Pierwszy raz wystawił on "Flet" w 1982 r. w Hamburgu. Od tego czasu ta jedna z najsławniejszych oper Mozarta stała się wizytówką twórczości iemieckiego reżysera. Anna S. Dębowska: Co jest tak fascynującego w "Czarodziejskim flecie", że ciągle wraca Pan do niego? Achim Freyer: To opowieść o poszukiwaniu drogi życiowej wiodącej ku miłości i wolności. Jak to w baśni bywa, aby osiągnąć ten ideał, bohaterowie muszą przejść serię prób. Mozart oraz autor libretta Emanuel Schikaneder dodali do tego sch