27. Festiwal Mozartowski w Warszawie. Pisze Józef Kański w Ruchu Muzycznym.
Uroczyście i zgodnie z wieloletnią tradycją 12 czerwca rozpoczął się 27. Festiwal Mozartowski zorganizowany przez Warszawską Operę Kameralną. Na dacie owego wydarzenia jednak wszelkie związki z tradycją się kończą. Wszystko inne bowiem potoczyło się zgoła inaczej, niż dawniej bywało. Inauguracja nie miała miejsca w uroczej siedzibie WOK, ale... w Filharmonii Narodowej (prawda, że rozporządzającej salą o parokrotnie większej pojemności niż tamten skromny teatrzyk, ale bez jego niepowtarzalnej atmosfery), a wypełniająca ją opera "Don Giovanni" zamiast scenicznego przedstawienia została zaprezentowana w wersji koncertowej. Najważniejsze zaś, że program tegorocznego festiwalu nie przyniósł prezentacji wszystkich scenicznych dzieł genialnego twórcy - co w poprzednich latach zapewniało mu wyjątkową pozycję wśród wszystkich europejskich festiwali - ale jedynie przedstawienia czterech oper: wspomnianego "Don Giovanniego", "Czarodziejskiego fletu",