Teatr muzyczny to nowy pomysł na zagospodarowanie zamku i uzupełnienie jego oferty. Spektakle przygotowywać będą artyści, którzy dotychczas związani byli z Teatrem Muzycznym w Gliwicach.
Stworzyli oni własną grupę, którą nazwali "Castello" i już zadomowili się w murach pałacu. Pierwszy spektakl zaplanowali na 2 lutego, a będzie to koncertowa wersja "Księżniczki czardasza". Kolejne występy będzie można zobaczyć w odstępie kilku dni. - Muzyka była obecna w murach zamków od dziesiątek lat, a taki teatr idealnie wpisuje się w zabytkowy charakter pałacu - mówi Tomasz Ganczarek, prezes spółki Moszna-Zamek. - Poszerzyliśmy ofertę, bo chcemy przyciągnąć do nas nowych klientów. Teatr jeszcze nie ruszył, a już pojawiły się wokół niego kontrowersje - opolscy artyści są zdziwieni, że kierownictwo zamku zaprosiło do takiej współpracy aktorów z Gliwic, a kompletnie pominęło miejscowych. Pracownicy pałacu nie kontaktowali się w tej sprawie z opolskimi instytucjami kulturalnymi. - Nie dostaliśmy żadnej propozycji o współpracy - potwierdza Krystian Kobyłka, dyrektor Teatru Lalki i Aktora w Opolu. Prezes Ganczarek odpo