Na niedzielnej gali w słynnym Teatrze Bolszoj reżyser pracujący w warszawskim Nowym Teatrze odebrał prestiżową nagrodę rosyjskiego festiwalu "Złota Maska" za najlepsze widowisko zagraniczne minionego roku.
Rosyjscy widzowie mogli obejrzeć spektakl Warlikowskiego w marcu ubiegłego roku w ramach cyklu "Polski teatr w Moskwie" przygotowanego wspólnie przez "Złotą Maskę" i Instytut Adama Mickiewicza w Warszawie. Umieszczoną w realiach dwóch odległych epok i swobodnie żonglującą zarówno środkami scenicznymi, jak i fragmentami tekstów autorów tak różnych jak Eurypides, Ajschylos, Hanna Krall, Jonathan Littell, czy Rabindranath Tagore "(A)pollonię" recenzenci zgodnie uznali wówczas za wydarzenie sezonu oraz koronny dowód na ogromny wpływ, jaki polski teatr współczesny wywiera w ostatnich latach na twórczość rosyjskich reżyserów. "Według mnie to w ogóle jeden z najlepszych spektakli ostatniego dziesięciolecia" - pisała Jelena Kowalska z dwutygodnika "Afisza". "Desant polskiego teatru na ostatniej "Złotej Masce" to niemal gwóźdź jej programu - rozpoczął się spektaklem "(A)pollonia" Krzysztofa Warlikowskiego" - wtórowała jej Olga Fuks w "Wiecziernioj Mo