EN

21.10.2019 Wersja do druku

Mościć się w pamięci

"Dobrze ci tego nie opowiem" w reż. Anny Karasińskiej z Komuny// Warszawa w STUDIO teatrgalerii w Warszawie. Pisze Przemysław Skrzydelski w tygodniku Sieci.

Anna Karasińska znów w swoim mikroteatrze niczego nie udowadnia, nie narzuca. Scena staje się laboratorium spotkania. Sporo jest z tego frajdy. Wyobrażam sobie, że widz, który pierwszy raz trafia na spektakl Karasińskiej, musi być nie lada zaskoczony, a nawet przekonany, że ma do czynienia z czymś nie do końca rzetelnym, bo teatr ten jest w swym założeniu niedomknięty, spontaniczny, każdego wieczora otwarty na zmianę. Jednak nie wystarczy powiedzieć, że to kwestia improwizacji, że aktorzy zwyczajnie są gotowi na taką metodę. Jest w tym coś więcej. Chęć pokazania, że aktorstwo to chyba nie wszystko, na dodatek jego reguły czasem ograniczają sens spotkania z odbiorcą. I to z tego powodu widz ostatecznie daje się w świat Karasińskiej wciągnąć. W 50-minutowym "Dobrze ci tego nie opowiem" widać to wyraźnie. Temat tej miniatury jest niezwykle trudny, ale też wykonawcy tego nie ukrywają. Do tego stopnia, że moglibyśmy zostać przez nich zaprosze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mościć się w pamięci

Źródło:

Materiał własny

Sieci nr 42

Autor:

Przemysław Skrzydelski

Data:

21.10.2019

Realizacje repertuarowe