Prapremiera polska sztuki brytyjskiego dramatopisarza Michaela Frayna "Kopenhaga", w reżyserii Krzysztofa Babickiego, zbiegła się w czasie z ujawnieniem listów duńskiego noblisty fizyka Nielsa Bohra, rzucających nowe światło na rolę, jaką odegrał jego uczeń i przyjaciel niemiecki fizyk Werner Heisenberg w nieudanej próbie stworzenia bomby atomowej dla Hitlera. Bohaterowie sztuki Frayna, dwaj fizycy, nobliści Niels Bohr i Werner Heisenberg, duchowy ojciec i syn, mistrz i uczeń, duński Żyd i Niemiec, wskrzeszają, już w zaświatach, kilka możliwych wariantów rozmowy która miała miejsce w okupowanej przez nazistów Kopenhadze we wrześniu 1941 roku. "Kopenhagę" można oglądać dziś i w nadchodzący weekend o godz. 19.15 w Teatrze Kameralnym w Sopocie. Tamże w niedzielę o godz. 12.15 po specjalnym przedstawieniu "Kopenhagi" odbędzie się dyskusja zatytułowana "Niemoralni naukowcy?", w której wezmą udział profesorowie Uniwersytetu Gdańskiego: Józef Heldt z
Tytuł oryginalny
Moralność naukowców
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Bałtycki + Wieczór Wybrzeża nr 57