Człowiek to przepaść - mówi tytułowy bohater sztuki "Maria i Woyzeck" według Georga Büchnera, wystawionej ostatnio przez Teatr Ateneum. Autor przedstawienia - Adam Hanuszkiewicz - wykorzystał w spektaklu nie tylko dramat "Woyzeck", ale również fragmenty innych dzieł Büchnera: "Śmierci Dantona", "Leonca i Leny", ulotki "Goniec heski" i listów pisarza oraz utworów dwóch innych autorów. Powstało przejmujące przedstawienie, podejmujące odwieczne problemy ludzkiej egzystencji: kwestię wolności, prawa do miłości i godnego życia. "Woyzeck" - ostatni utwór przedwcześnie zmarłego dramaturga, uchodzi za najwybitniejsze (choć niedokończone) dzieło tego twórcy. Tytułowy bohater to pierwszy w niemieckim dramacie proletariusz. Ale przede wszystkim - człowiek. Skazany na ciągłe upokorzenia, prześladowany za sam fakt swojego istnienia. Człowiek, który długo i cierpliwie znosi ucisk, niesprawiedliwość i okrucieństwo tych, którzy uważają się za nadludzi i
Tytuł oryginalny
Moralitet w formie kabaretu
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Ludowy nr 49