Festiwal Monodramu Monoblok w Gdańsku. Podsumowuje Łukasz Rudziński w portalu trojmiasto.pl.
Ile spektakli, tyle spojrzeń na sztukę. III "Monoblok" okazał się festiwalem bardzo urozmaiconym, z dominacją klasycznych przedstawień. Nagrodzono jednak te, które wykraczają poza schemat. Jury w składzie Dorota Lulka, Ewelina Marciniak oraz Grzegorz Piotrowski, miało do wręczenia trzy niepodzielne nagrody. Jak podkreślono podczas ogłoszenia werdyktu, chciano uhonorować więcej przedstawień. Nic dziwnego, bowiem trudno znaleźć dla konkursowych propozycji wspólny mianownik (poza różnie zresztą pojmowaną formą monodramu). Niezbyt liczna (niestety) publiczność zgromadzona w Klubie Plama i Klubie Żak, obejrzała m.in. konfrontacje z wybitną literaturą - Jerzy Litwin opowiedział główny wątek "Traktatu o łuskaniu fasoli" Wiesława Myśliwskiego, zaś Radosław Ciecholewski zmierzył się z dolą Wieniczki z "Moskwy Pietuszki" Wieniedikta Jerofiejewa. Spektakl Teatru Stajnia Pegaza Ewy Ignaczak, w większej niż Off de BICZ przestrzeni Sceny Teatraln