"Halka" Stanisława Moniuszki w reż. Kazimierza Dejmka w Warszawskiej Operze Kameralnej. Pisze Jacek Marczyński w Ruchu Muzycznym.
Powrót Warszawskiej Opery Kameralnej do legendarnej, liczącej już ponad trzydzieści lat inscenizacji Kazimierza Dejmka był istotny choćby z tego powodu, że to ostatnia sceniczna praca tego wybitnego artysty polskiego teatru, którą jesteśmy w stanie wznowić. "Halkę wileńską" w tym kształcie Warszawska Opera Kameralna pokazała na otwarcie własnej, długo oczekiwanej siedziby w 1986 roku, a dwa lata wcześniej tą operą Stanisława Moniuszki wzbudziła zainteresowanie na festiwalu w Brighton. W tym czasie odbyło się też jej koncertowe wykonanie w Filharmonii Narodowej. Potem spektakl Kazimierza Dejmka kilkakrotnie wracał na scenę WOK, po raz ostatni w 2010 roku. Ukazała się też płyta z Halką wileńską w premierowej obsadzie Warszawskiej Opery Kameralnej i w opracowaniu muzycznym Jerzego Dobrzańskiego - mówiono, że właściwie napisał wersję tego dzieła Moniuszki na nowo. Teraz zaś, gdy po dłuższej przerwie mieliśmy okazję powrotu do przedstawieni