"Ile żab waży księżyc" Maliny Prześlugi w reż. Agaty Kucińskiej we Wrocławskim Teatrze Lalek. Pisze Kamila Łapicka na blogu Słuchy z teatru (i okolic).
Sztuki Maliny Prześlugi oglądam z prawdziwą przyjemnością. Ostatnio mam ku temu wiele okazji, bo niedawno zakończona TEATROTEKA FEST 2020 przyniosła dwie realizacje jej tekstów, "Dziób w dziób" i "Pustostan", a 26. Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej aż cztery. Najpierw doświadczałam sensorycznych wrażeń za sprawą "Halo, Kosmos" (Teatr Animacji w Poznaniu), potem zasiadłam na widowni fantastycznego spektaklu "Chodź na słówko 3" (Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu), następnie dowiedziałam się, co kryje się za przewrotnym tytułem "Wszystko jest dobrze, jesteśmy szczęśliwi" (Teatr Współczesny w Szczecinie), a na koniec starałam się porachować "Ile żab waży księżyc" we Wrocławskim Teatrze Lalek. Tej właśnie premierze poświęcam mój wpis. Jej przesłaniem jest myśl, że samotna egzystencja jest obca naturze człowieka. Niezależnie od tego, czy jest się Królem, czy małym Chłopcem, potrzeba bliskości, rozmow