Na Dużej Scenie Teatru "Wybrzeże" 10 kwietnia o godz. 19 odbędzie się premiera studencka komedii Moliera "Medyk mimo chęci" w reżyserii Krzysztofa Zaleskiego, z Mirosławem Baką w roli głównej. To pomysłowe i bardzo dobrze zagrane przedstawienie. Intryga - jak u Moliera - sprawna, gwarantująca dobry, komediowy nastrój. Nowy przekład Jana PoJewki dodaje temu przedstawieniu wigoru. Jędrne dialogi świetnie trafiają do publiczności. Czy jest to tylko satyra na "Świat medyków", czy też "satyra na fałszywe autorytety", każdy może sprawdzić. Spektakl ma tempo i ogląda się go bardzo dobrze. Wiele w nim udanych, pomysłowych ról. Warto wymienić Dorotę Kolak, Ewę Kasprzyk, Stanisława Michalskiego, Grzegorza Michalskiego, Zbigniewa Olszewskiego, a wyróżnić zbiorową kreację całej dużej grupy lekarzy. Jeszcze raz aktorzy naszego teatru udowodnili, że tworzą dobry zespół. Każdy też w tym przedstawieniu może się dopatrzeć własnych skojarzeń, np. filmow