Anonsowany tydzień temu w rozmowie z reżyserem Maciejem {#os#293}Wojtyszką{/#} spektakl z roku 1981. Jego autorem jest Michał Afanasjewicz Bułhakow, kijowianin, syn prawosławnego teologa i z pierwszego wyuczonego zawodu - lekarz, rocznik 1891. Zawód ten - jak potem pisano - zbrzydził sobie w czasie zmiennych losów wojny domowej w Rosji, kiedy to kolejne władze przymusowo mobilizowały medyków. Skusiła go literatura. Zaczął jako felietonista w gazecie, potem pisał krótkie opowiadania i powieści, w których najbardziej pociągała go groteska. Jego "nieprawomyślne" utwory musiały długo czekać na druk, często bez skutku. Mimo upokorzeń i przeszkód, mimo dotkliwej biedy często zwykł mawiać ustami Moliera, o którym napisał sztukę: "O nie, nie warto się płaszczyć". W spektaklu Wojtyszki powtórzy tę kwestię odtwórca głównej roli, Tadeusz {#os#1012}Łomnicki{/#}.
Tytuł oryginalny
Molier, czyli zmowa świętoszków
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Wieczorny Nr 202