SZTUKA MICHAIŁA BUŁHAKOWA o Molierze jest bardzo smutną sztuką. Smutną, bo opowiada o niewesołych wydarzeniach, o człowieku, który załamuje się pod wpływem padających na niego raz po raz ciosów. Ale przecież utwór o Molierze nie może być tylko smutny, gdyż niezależnie od woli autora, zawsze będzie też utworem o triumfie sztuki, o zwycięstwie teatru, o sile oddziaływania wolnej myśli ludzkiej. Jak to się więc stało, że ta właśnie sztuka o Molierze jest tak przeraźliwie przygnębiająca? Bułhakow udramatyzował ostatni okres życia wielkiego komediopisarza. Molier, u szczytu sławy, zakochuje się w pięknej i młodziutkiej Armandzie Bejart. Mimo ostrzeżeń przyjaciół, mimo protestów zespołu, wszystko przecież wskazywało na to, że to niedobrane wiekiem ale dobrane zainteresowaniami i temperamentem małżeństwo powinno szczęśliwie przetrwać wszystkie burze. Stało się inaczej. Armanda była zbyt płocha, Molier zbyt porywczy i
Tytuł oryginalny
Molier
Źródło:
Materiał nadesłany
Ekran Nr 14