Przedstawiają się odtwórcy głównych ról w lubelskiej inscenizacji arcydzieła Mikołaja Gogola. Paweł Sanakiewicz - Horodniczy, w obliczu niespodziewanej inspekcji "z góry": Wielki człowiek w małym interesie. Albo mały człowiek na stanowisku, do którego nie dorasta, a nie ma nad sobą kontroli. Stanowisko jest wtedy synekurą, którą można wyssać lub wydoić jak krowę. Cała sztuka jest właśnie o tym, co się dzieje, gdy stanowiska traktowane są jak synekury, a nie jak obowiązek i chwała. Dlatego ta sztuka powinna być grana. Jacek Król - Chlestakow, domniemany rewizor: - To oszust. Zero, na które w jednej sekundzie, gdy uświadamia sobie, że biorą go za rewizora, w najgorszym jak mu się wydawało momencie jego życia, spada największe szczęście, bogactwo, fart... Wszystko, czego młody mężczyzna może pożądać. Zawdzięcza to ludzkiej głupocie. Magdalena Sztejman-Lipowska - niewierna Horodniczyna: - Znudzona życiem żona, w
Tytuł oryginalny
Moja rola w Rewizorze
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Lubelski nr 34