- Kiedy poznałam jej historię, to zaczęłam się z nią utożsamiać. Ja również przyjechałam z Rosji do Polski i miałam podobne trudności, jak jej rodzina. Mimo że oni przyjechali tu zaraz po wojnie, a ja dopiero w latach 90. Choć nie jestem piosenkarką, to jak śpiewam staram się włożyć to swoją duszę i tak samo Anna German starała się dotrzeć do każdego - mówi Alona Szostak, aktorka Teatru Rozrywki w Chorzowie.
Emitowany w TVP 1 serial "Anna German" cieszy się dużą popularnością, podobną do tej, która towarzyszyła za życia jego bohaterce. Anna German, z pochodzenia Rosjanka, zamieszkała po wojnie w Polsce. Śpiewała w obu językach: po rosyjsku i po polsku. Od 2002 roku w Zielonej Górze organizowany jest Festiwal Tańczące Eurydyki im. Anny German. Jedną z pierwszych laureatek festiwalu została w 2003 roku Alona Szostak, aktorka Teatru Rozrywki w Chorzowie. Dlaczego wzięła pani udział w festiwalu? - Moja fascynacja Anną German zaczęła się już w dzieciństwie. W Rosji była ona bardzo znana. Gdy miałam 9 lat, to byłam po raz pierwszy na jej koncercie. To był dla mnie mit kobiety, który nosiłam przez swoje życie. Wszyscy w Rosji kochali Annę German, moja mama i ciotki śpiewały jej piosenki. A więc wygranie festiwalu musiało być dużym przeżyciem. - Na festiwalu poznałam męża Anny German, zaprzyjaźniłam się z jej rodziną. Do tego poznałam Zb