EN

16.06.2007 Wersja do druku

Modlić się słowami prawdziwymi

- Zawsze wychodziłam z założenia, że prezentowany w jakiejkolwiek formie tekst należy zrozumieć. Trzeba jednak pamiętać, że jego odbiorcy mogą go słyszeć po raz pierwszy. Aktor prezentujący dany tekst musi więc na nowo, przed samymi słuchaczami, zmierzyć się z nim, pokazać, że go rozumie. Jestem przekonana, że podstawą do odniesienia zamierzonych celów na tym polu jest to, by odbiorcy śledzili drogę emocji i logiki czytającego - mówi Dorota Segda w Przewodniku Katolickim.

Z Dorotą Segdą, aktorką teatralną, filmową i telewizyjną, rozmawia Dominik Górny. Podczas ostatniej prezentacji z cyklu "Verba Sacra" zaprezentowała Pani fragmenty "Pereł dla dzieweczki", stanowiących zbiór nauk rekolekcyjnych bł. Marii Karłowskiej. Jakie religijne perły odnajduje Pani dla siebie w tym tekście? - Jestem przekonana, że tytułowymi "dzieweczkami" jesteśmy my wszyscy, czyli ci, którzy są czasem zagubieni i oddalają się od Boga, ale mimo tego czują potrzebę powrotu do Niego, aby móc w pełni realizować siebie i nawiązywać stosunki z innymi ludźmi. Tak właśnie starałam się czytać i odbierać ten tekst. Jego treść odnoszę zarówno do siebie samej, jak i do każdego spotkanego przeze mnie człowieka. Wydaje mi się, że tak należy podchodzić do podobnych tekstów, bo dzięki temu odnajdziemy w nich aktualność, a ponadto coś ważnego dla siebie. Dlaczego takie teksty jak ten są nadal aktualne i jaką naukę mogą czerpać współ

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Modlić się słowami prawdziwymi

Źródło:

Materiał nadesłany

Przewodnik Katolicki nr 24/17.06.07

Autor:

Dominik Górny

Data:

16.06.2007

Festiwale