"Łemko" w reż. Jacka Głomba w Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy. Pisze Leszek Pułka w Dzienniku - dodatku Kultura.
Legnicki "Łemko" w inscenizacji Jacka Głomba to spektakl prowadzony tak blisko życia, jak można sobie tylko wyobrazić. Mocna satyra gryzie spokojne sumienia. Polityczny takt (sporo tu okładania po pysku i kopniaków żołdaków czy politruków, lecz niewiele oskarżeń) oraz bliskość życia będzie dla jednych powodem, by postawić zarzut o czytankowość spektaklu. Dla innych - jak zawsze w Teatrze im. Modrzejewskiej - będzie pytaniem o świat ludzi prostych, sponiewieranych przez religię, politykę lub historię. W "Łemku" szczęśliwie brak doraźnej propagandy politycznej, ale nie brak dramatycznego banału życia Ta szopka przypomina, że ludobójstwo i wysiedlenia także w Polsce są źle zabliźnioną raną. Że w gruncie rzeczy często stoimy naprzeciw siebie, lżąc lub wielbiąc bezkrytycznie przeszłość, która bywa niczym wiejski pies na łańcuchu - nie tylko chroni nasze domy od złego, lecz i zagłusza świat Dramaturg Robert Urbański postąpił jak Myśli