EN

23.10.1971 Wersja do druku

"Mniszki" - studium osaczenia

Napisano o tej sztuce wiele dobrego. Odkryto już jej awangardyzm, aktualność, bliskie związki z twórczością Geneta i Arrabala. Dość przytoczyć choćby kilka charakterystycznych fragmentów z zamieszczonych w programie wypowiedzi: "Ta właśnie wędrówka do piekła, ten regres kultury w człowieku... to zapewne w "Mniszkach" najbardziej przerażające"... "Wartość "Mniszek" polega w znacznej mierze na proponowanej refleksji politycznej". "To sztuka prawdziwie barokowa, w której krzyżują się style i wpływy, gdzie zderzają się ze sobą dwie kultury: czarna i biała". Muszę przyznać że nie wszystko mnie w tych opiniach przekonuje. Posądzam ich autorów o nadmiar inwencji w odczytaniu tekstu współczesnego ku bańskiego pisarza - Eduardo Maneta. "Mniszki" nie są sztuką ani tak poznawczo bogatą, ani tak odważną artystycznie Parantele z Genetem wydają mi się z gruntu powierzchowne. Można tutaj co najwyżej mówić o pewnych podobieństwach w doborze środk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Mniszki" - studium osaczenia

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Robotnicza nr 43

Autor:

Jerzy Bajdor

Data:

23.10.1971

Realizacje repertuarowe