"Paskuda i Maruda" w reż. Zbigniewa Niecikowskiego w Teatrze Pleciuga w Szczecinie. Pisze Monika Grupińska w Kurierze Szczecińskim.
Dość leciwa czarownica, prowadząca sklepik z tajemniczymi eliksirami oraz ziołami, pewnego dnia zapragnęła zostać piękną i młodą kobietą. Niestety, jej marzenie musiało zostać okupione nieszczęściem innych ludzi... Oto fabuła nowego spektaklu szczecińskiego Teatru Lalek Pleciuga - "Paskuda i Maruda" w reżyserii Zbigniewa Niecikowskiego. Premiera tego przedstawienia odbyła się w sobotę. Tytułowi bohaterowie to czarownica Paskuda i jej kot, ciągle narzekający Maruda. Ich życie płynie spokojnie. Prowadzą dobre prosperujący sklepik. Klienci kupują u nich np. zatrute jabłka albo zioła, które mają komuś zaszkodzić. Zdarzają się też osoby, które proszą o eliksir mający pomóc w chorobie albo nabraniu większej odwagi. Pewnego dnia trafia tu para, która prosi o lekarstwo, które pozwoliłoby królowej urodzić dziecko... I właśnie to maleństwo staje się w pewnym momencie jednym z głównych bohaterów spektaklu. Dlaczego? Oto czarownica do