Festiwal Teatralny "Maski" w Poznaniu w ocenie Stefana Drajewskiego z Głosu Wielkopolskiego.
Międzynarodowy Festiwal Teatralny "Maski" zdominowali reżyserzy. Od nazwisk można było doznać zawrotu głowy: Tomaszuk, Lupa, Cieplak, Miśkiewicz [na zdjęciu]. Same gwiazdy. Jakby trochę w ich cieniu pojawiła się prezentacja "Tajemnicy" Teatru Porywacze Ciał i performance Artiego Grabowskiego - "Oktobersfest". O gościach z Japonii można powiedzieć: ciekawostka teatrologiczna. Mieliśmy okazję poznać technikę animacji lalką nazywaną bunraku. Kłopot z opowieścią Piotr Tomaszuk zafundował publiczności powtórkę z literackich ujęć kompleksu Edypa Niestety, reżyser - wizjoner nie poradził sobie z materią literacką. Miast dramatu "Święty Edyp", powstał ciąg skojarzeń ułożonych linearnie, bez wyraźnych napięć, bez kulminacji i wyciszeń. Nie bawi mnie epatowanie seksem na scenie, kostiumami rodem z sex shopu, a wszystko to podlewane patetycznym sosem. W tym przedstawieniu zaintrygowała mnie tylko muzyka Jana Zavarsky'ego i sceną kiedy aktorzy p