"Mistrz i Małgorzata" Michała Bułhakowa w reż.Janusza Opryńskiego w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu. Pisze Marcelina Obarska w portalu culture.pl
Szatan w przedstawieniu Opryńskiego to zmęczony introwertyk. I to on nadaje ton całości, która staje się obrazem o względności dobra i zła. Cały nakład w jeden dzień "Szukam dla swojego teatru arcydzieł literackich", mówił Opryński w jednym z wywiadów dla Gazety Wyborczej. Dla reżysera, dla którego królem teatru jest słowo, adaptacja klasyka rosyjskiej literatury zdaje się naturalnym wyborem. Nic zatem dziwnego, że po dziełach Dostojewskiego czy monumentalnych powieściach, jak "Lód" Jacka Dukaja czy "Łaskawe" Jonathana Littella, Opryński sięgnął po "Mistrza i Małgorzatę". Choć powieść Bułhakowa uznawana jest za jedną z najdonioślejszych dokonań literackich XX wieku, sam autor nie zdołał nacieszyć się swoim sukcesem. Nie wszyscy bowiem wiedzą, że najpopularniejsze dzieło rosyjskiego prozaika i dramaturga zostało wydane blisko 30 lat po jego śmierci (!). Nad swoim opus magnum Bułhakow pracował skrupulatnie przez dwanaście lat - roz