Festiwal Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej już od dziewięciu lat
ściąga do Sopotu gwiazdy mikrofonu i ekranu. Ma też swoją liczną i wierną publiczność, która uczestniczy w konkursowych prezentacjach oraz spotkaniach z twórcami - pisze Krzysztof Feusette w Rzeczpospolitej.
Kultura w mediach - jaka jest każdy widzi. Stacje komercyjne upychają ją w krótkich cyklicznych programach, z których często więcej dowiemy się o menu na promocyjnym bankiecie niż o samym filmie, spektaklu czy książce. Stacje publiczne, zobligowane wciąż obowiązującą ustawą o radiofonii i telewizji do nadawania programów kulturalnych, najczęściej (zwłaszcza w przypadku TVP) emitują programy kulturalne w godzinach nocnych. Teatr Telewizji już od kilku lat pełni rolę listka figowego, pod którym kolejni decydenci na Woronicza próbują ukryć smutną prawdę, że dziś ważniejsze od poziomu programu są przychody do telewizyjnej kasy. A tych, jak wiadomo, spektakl telewizyjny zapewnia znacznie mniej niż rozrywkowy show czy najgłupszy nawet serial. Dlatego sopocki Festiwal Dwa Teatry stał się imprezą ważną i potrzebną. To, że się odbywa, oznacza, iż Telewizja Polska i Polskie Radio wciąż realizują spektakle. W obu przypadkach trwają one dziś kró