EN

25.02.1991 Wersja do druku

Mio, mój Mio

Akcja spektaklu rozgrywa się w świecie ma­rzeń, a ustawione przed sceną miniaturowe do­mki sugerują, że oglądamy piękny sen, jakiego spragnieni są ich mieszkańcy i jakiego sprag­niony jest sam Mio. Zwykły chłopiec krzyw­dzony przez przybranych rodziców z pomocą ducha przenosi się do krainy dalekiej i gdy po wielu przeżyciach wraca na swoje szare podwór­ko odkrywa, że taka kraina znajduje się wszę­dzie, gdzie jesteśmy. Na scenie panuje baśniowo-fantastyczna atmosfera, tworzona dzięki prostym a efektownym środkom teatralnym. Przy dźwiękach nastrojowej muzyki widzimy mnóstwo światełek, błyskotek, ruchomych przedmio­tów, jest także wypuszczony z ręki Mio żywy gołąb. Duże wrażenie robią na widzach maski nałożone na głowy aktorów potęgujące wrażenie grozy, smutku, cierpienia. Również i tempo akcji nie pozwala na nudę. Słowem przedstawienie całkiem udane i pewnie nie zabraknie mu familij­nej publiczności, na jaką liczy teatr.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mio, mój Mio

Źródło:

Materiał nadesłany

Goniec Teatralny nr 8

Autor:

Grzegorz Nawrocki

Data:

25.02.1991

Realizacje repertuarowe