Około tysiąca widzów zgromadził w niedzielę wieczorem w Mińsku spektakl "Ślepcy" krakowskiego teatru KTO, pokazany na arenie jednej z głównych hal widowiskowych stolicy -
Pałacu Sportu.
Po przedstawieniu, opartym na powieści Jose Saramago "Miasto ślepców" i przeznaczonym do grania w plenerze, brawa nie milkły przez kilka minut. Spektakl obywa się niemal bez słów. Opowiada o tym, jak w pewnym mieście ludzie w niewyjaśnionych okolicznościach tracą wzrok. Kiedy grupa ślepców zostaje zamknięta w szpitalu psychiatrycznym, zamknięta zbiorowość zaczyna rządzić się własnymi prawami. "Ciekawa inscenizacja" - powiedziała PAP pani Tatiana, która była na widowni. Przyznała, że spektakl łatwo było oglądać, bo operował głównie efektami plastycznymi, a poza tym w internecie znalazła informację o jego treści. Pani Tatiana przyszła na przedstawienie, bo pokazano je w ramach trwającego w Mińsku festiwalu teatralnego TeArt, a ona chodzi na wszystkie festiwalowe spektakle. "Ślepców" zaliczyła do trzech najlepszych. Występ Teatru KTO jest częścią programu kulturalnego polskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej. Mińsk to jedna ze "s