EN

19.07.2017 Wersja do druku

Minister Piotr Gliński: Dokonujemy rzeczy niemożliwych

- Krzyczą, że jestem "cenzorem" i wprowadziłem "stalinowskie czystki". A tak naprawdę moja działalność, która polega na mecenacie państwa, przejawia się w pewnej korekcie w porównaniu z polityką poprzedników - z wicepremierem i ministrem kultury i dziedzictwa narodowego rozmawia Magdalena Jakoniuk.

Ataki na dziennikarzy mediów publicznych są coraz częstsze i coraz bardziej brutalne. Jak Pańskim zdaniem mają się one do protestów opozycji przed Sejmem i postulowanej przez nią "wolności słowa"? - Te ataki i protesty to nic nowego. Od pierwszego dnia po przegranych wyborach opozycja postawiła na totalną negację i destrukcję polskiego życia publicznego, przede wszystkim poprzez odwracanie znaczeń w języku debaty publicznej i niszczenie kultury demokratycznej za pomocą pobudzania do skrajnie emocjonalnych zachowań, przekraczających normy społeczne. Emocje i kłamstwo (postprawda) mają zniszczyć w Polsce demokrację i doprowadzić do sterroryzowania społeczeństwa ciągłym kryzysem w życiu publicznym, zmęczenia go agresją i negatywnym emocjami. Spytam, może trochę naiwnie, ale w jakim celu? - W celu zmiany władzy. Fakt, że odbywa się to kosztem zniszczenia instytucji i kultury demokratycznej nie ma dla opozycji znaczenia. Chce tego, aby polityk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dokonujemy rzeczy niemożliwych. Korekta dla Polski

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Polska nr 29

Autor:

Magdalena Jakoniuk

Data:

19.07.2017