Trzeci i ostatni dzień Festiwalu Spoiwa Kultury to kolejne warsztaty, akcje uliczne, koncerty i spektakle. Dla mnie to dzień przede wszystkim dwóch podwórkowych miniatur i jednego teatralnego monumentu - dwóch czarujących, wdzięcznych historii i jednej przydługiej, choć widowiskowej narracji - pisze dla e-teatru Małgorzata Mostek.
Podwórkowe opowieści Niewielkie, zamknięte ścianami ze wszystkich stron przestrzenie, studzienki, z których widać tylko beton i kawałek nieba, stanowią ciekawy kontekst dla rozgrywających się w nich spektakli. Choć może nie jest to klasyczny "teatr podwórkowy" - występujący artyści są profesjonalistami tworzącymi spójne, sceniczne przedstawienia. "Poczytaj mi Mamo" to cykl performance'ów Artiego Grabowskiego, w których bierze on na warsztat jakąś powieść i przerabia jej fragmenty na działania performatywne, traktując tekst jako partyturę dla działań. Nie oszczędza przy tym ani siebie, ani widzów, którzy nieraz proszeni są o współudział w akcji. Fabuła "Polowania na czerwony październik" stała się więc pretekstem do zabaw z dużą ilością wody - zdarza się na przykład, że artysta czyta tekst z głową zanurzoną w akwarium z pływającą w nim rybką. A kiedy mowa o narastającym ciśnieniu w okręcie podwodnym, prosi kilka osób, by na