Najnowsza premiera pokazuje, jak w prosty, ale niestereotypowy sposób można mówić o problemach dyskryminacji i wykluczenia - o spektaklu "Kopciuszek" w reż. Konrada Dworakowskiego w Teatrze Pinokio w Łodzi pisze Katarzyna Skręt z Nowej Siły Krytycznej.
"Kopciuszek" łódzkiego Teatru Pinokio rozprawia się ze stereotypowymi odczytaniami baśni braci Grimm. Pomaga w tym wspaniała, funkcjonalna scenografia Klaudii Gaugier oraz wykorzystanie lalek jej autorstwa. Konrad Dworakowski nie rezygnuje z linearnego przebiegu klasycznego pierwowzoru, jednak zatrzymuje wzrok widza na niesprawiedliwości, która spotyka tytułową bohaterkę. Kopciuszek różni się od swoich literackich i filmowych poprzedniczek. Dyskryminowana przez przyrodnie siostry (Marcjannę i Wioletkę) oraz Macochę, dziewczyna nie wypowiada żadnego słowa w swojej obronie. Właśnie dlatego jest uważana za inną, wszyscy pogardzają nią, a nawet zaczynają się jej obawiać - szczególnie, gdy Kopciuszek traci kontakt z rzeczywistością, wpatruje się w skupieniu przed siebie lub zwraca wzrok w stronę jednej z sióstr. Opresja, jaką wyczuwają siostry w tym geście, podkreślana jest przez niepokojącą muzykę. Dziewczyna z widoczną dezaprobatą wykonuje pol