"Montecchi i Capuleti" w reż. Rusłana Kudaszowa w Białostockim Teatrze Lalek. Pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.
"Romeo i Julia" jako spektakl koncert, praktycznie bez słów, za to ze scenami jak z treningu sztuk walki? Czemu nie. A nawet jak najbardziej. Historia szekspirowskich kochanków u lalkarzy jest inna niż wszystkie dotąd w Białymstoku Białostocki Teatr Lalek; Aktorzy Białostockiego Teatru Lalek (wspierani przez studentów Akademii Teatralnej do całego arsenału dotychczasowych umiejętności) musieli dodać jeszcze pantomimiczne, do czego zaprzęgła ich rosyjska ekipa pod wodzą reżysera Rusłana Kudaszowa. Niektórzy z mimicznych zmagań wyszli obronną ręką, inni prawie polegli, ale całość i tak wypada bardzo interesująco. Oto najsłynniejsza historia miłosna dwojga młodych ludzi wywodzących się ze zwaśnionych rodów potraktowana została jak... - no właśnie, jak? Spektakl "Montecchi i Capuleti" to po trosze koncert rockowy, transowy, renesansowy, biesiadny - muzyka (opracowanie muzyczne - Vladimir Byczkowskij) do spektaklu jest znakomita, różnorodna,