"Tylko miłość" René Heinersdorffa w reż. Mariusza Pilawskiego w Teatrze Małym w Manufakturze w Łodzi. Pisze Piotr Grobliński na stronie sngkultura.pl.
Bohaterowie sztuki mają po czterdzieści lat i dopada ich kryzys wieku średniego. Remedium na tę dolegliwość szukają w (niekoniecznie swojej) sypialni. Czy romanse pomogą im się dowartościować? Zobaczyć dotychczasowe związki w nowym, romantycznie przyćmionym świetle? Jeśli nawet, to nie będzie to terapia bezbolesna. Łatwiej obejrzeć to w teatrze i wyciągnąć wnioski. Teatr Mały zaprasza na sztukę Tylko miłość współczesnego niemieckiego dramaturga René Heinersdorffa. Reżyseruje Mariusz Pilawski. "Tylko miłość" to całkiem zgrabnie napisana (autor ma doświadczenie aktora i scenarzysty telewizyjnego) obyczajowa komedia, przemycająca w lekkich, dowcipnych dialogach trochę życiowej mądrości. Jeśli dodatkowo wspomnimy zaskakujące zakończenie, sprawną reżyserię i przyzwoite aktorstwo, to stanie się jasne, że na spektakl warto się wybrać. Dobrze sytuowany lekarz podejrzewa, że zdradza go żona. Wątpliwości próbuje rozwiać w prywatnym �